Obserwatorzy

poniedziałek, 11 marca 2013

zakochałam się...

... w tych wisiorach niesamowitej Eridhan 
moja wersja jest ciut inna kolorystycznie, bo zrobiłam na szybko z tego, co akurat w domu miałam.... ale uważam, że ładniejsze są wersje Eridhan :)
zamówienia złożone gdzie trzeba, niedługo wrócę do tego cudeńka :)



5 komentarzy:

  1. aaale piękne!!!! zazdroszczę!nie mogę się napatrzeć. A Eridhan, oj tak, niesamowita jest:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są, gratulacje. Nosiłabym takie z dumą, rewelacyjne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo dziękuję... a słowa uznania i zachwytu, także ode mnie należą się Eridhan :)

    OdpowiedzUsuń
  4. my tu gadu gadu a Eridhan w piórka obrasta hihi;)ale co tu mówić, ma kobieta dar:)

    OdpowiedzUsuń
  5. W piórka nie obrasta, ale za to baaardzo się jej cieszy mordka. ;D
    Mam taki głupi uśmiech na twarzy, że lepiej, żeby mnie nikt teraz nie zobaczył. ;)
    Pączki super, Gosiu! ;D

    OdpowiedzUsuń