kolejny sznur koralikowo-szydełkowo-ukośnikowy... w trochę innej niż moje ukochane patchworki kolorystyce...
na 20 koralików w rzędzie, koraliki Preciosa 2,1 i 2,3 mm,
wzór narysowany przeze mnie, ale na podobieństwo innego, który jako gotowy sznur widziałam u Solidbeads
nie miałam odpowiednich końcówek, zaplanowałam, że zrobię je sobie sama peyotem... i nawet zaczęłam... całe popołudnie z nimi walczyłam, ciągle coś było nie tak... aż w końcu na FB jedna z babeczek pokazała zdjęcie swojego sznura, w który końcówki wkleiła do środka... genialny patent... tak też sama zrobiłam :)
Piękny :)
OdpowiedzUsuńCudeńko!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata. Uwielbiam te ukośniki podziwiam wykonanie. Dzięki za pomysł wklejenia końcówek w środek spróbuję.
OdpowiedzUsuńCudowny! i takie kolory żywe:)Świetny patent z tymi końcówkami:)
OdpowiedzUsuńale cudo :)
OdpowiedzUsuń