Obserwatorzy

piątek, 28 grudnia 2012

po sznurach...

... było długo długo nic... narobiłam ich pewnie setki... ale zaczęłam kombinowac z innymi technikami...
po sznurach szycie koralikami na igle i żyłce wydawało mi się kosmicznie nieosiągalne... podejmowałam kilka prób- wszystkie nieudane... az jednego razu po prostu wyszło...
zaczęłam bawić się kulkami


1 komentarz:

  1. hej. część oliwek mam z rozmontowanych różnych cudów "made in china", ale można też dostać w sklepach internetowych, np. w magrafie kiedyś nabyłam równiutkie drewniane oliwki, gdzieś (już nie pamiętam gdzie) widziałam też akrylowe. trzeba poszperać ;)

    OdpowiedzUsuń