wróciłam na chwilę do bransoletek... głównie dlatego, że pewna uprzejma blondyna :) udostępniła dla mnie swój wzór na to cieniowanie... jeszcze raz bardzo pięknie dziękuję :)
w sobotę pojechałam na cudowne spotkanie koralikowe... fantastyczne dziewczyny, z tego jedna to nasza idolka :)... dużo nauki... plotkowania... śmiechu... to na pewno nie będzie koniec takich spotkań
jednym z efektów będzie próba nauki zupełnie nowej techniki.... zaczynam od jutra, bo trzeba nabyć kilka drobiazgów... niedługo pokażę coś zupełnie nowego (ciągle to koraliki, ale ciut inaczej)
Wszystkie są piękne, ale ta czerwona jest taka soczysta, że nie można oderwać wzroku:)ta czerwona i fioletowa tez na 12, czy juz na 16?
OdpowiedzUsuńwszystkie grubaski są na 12, ale rzeczywiście ta czerwona wygląda na grubszą :) no taka jest uroda :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne, ale moją faworytką jest fioletowa ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję... to taki wdzięczny wzór... mam jeszcze tyle pomysłów na połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńA mnie się najbardziej podobają te srebrno-czarne ;) piękne!
OdpowiedzUsuńGosiu masz jeszcze tą srebro-czarną? Asia
OdpowiedzUsuńobu już nie... :(
OdpowiedzUsuń